RadioNewsLetter - Wydanie 736

Numer wysłany 2017-04-06

Drodzy czytelnicy, Kiedyś w Markomanii, do której zaprosił mnie Marek, rozmawiałam na żywo z Eagle-Eye Cherry. Sytuacja nie była wymarzona dla radia, bo on był w trakcie podróży na koncert, rozmawialiśmy przez telefon, więc aby wyeliminować ewentualne usterki techniczne powiedzieliśmy słuchaczom, że rozmowa będzie po angielsku i przetłumaczymy ją po zakończeniu. "What a mistake to make". Rozdzwoniły się telefony od oburzonych słuchaczy, że to jest Polska i tu się mówi po polsku. I ogólnie cała radość z fajnej rozmowy poszła wtedy w pioruny. Dlaczego o tym pisze? Bo postanowiłam zamieścić tekst Pat Bryson w oryginale. Wiem, że nie będziecie oburzeni, ale wolę się ubezpieczyć. Ci z Was, którzy jeżdżą na zagraniczne konferencje znają język i myślę, że z większą przyjemnością przeczytają refleksje Pat bez mojego tłumaczenia. Wiem, że tutaj... serdecznie pozdrawiam alina

24 godziny z życia porankowców: Aga Kołodziejska & Tomek Florkiewicz - Radio Zet

Aga: Od prawie dwóch lat spędzamy ze sobą każdy poranek w tygodniu, ale jesteśmy jak ogień i woda, nasza doba, a nawet poranki kompletnie się różnią.
Florek: Prawda, ja wstaję wcześniej, o 4:30, Ty się zawsze lepiej wyśpisz…
Aga: Bo Ty sobie smażysz rano jajka, a poza tym mieszkasz w lesie, więc dłużej dojeżdżasz. Ja wstaję o 4:50, prysznic, szklanka wody i w drogę, dojazd do pracy samochodem zajmuje mi … dwie piosenki w radiu, śniadanie jem o ósmej jak go nie zapomnę zabrać, a jak zapomnę to podjadam Ci musli, tak żebyś nie zauważył

Wizytówka: Piotr Łodej - Trójka

Budzik. Prezenter, dziennikarz, wydawca, telefonista

Od kiedy pamiętam byłem blisko radioodbiornika. W naszej rodzinie - w domu, u dziadków, w garażu, na działce - zawsze było włączone radio. Komunikaty: „Tu Program Pierwszy Polskiego Radia z Warszawy…” albo „Słuchają Państwo Programu Trzeciego…” w połowie lat 80. brzmiały jak czarodziejskie słowa. Wówczas nawet na myśl mi nie przyszło, że kiedyś poznam i dostąpię zaszczytu pracy z tymi „magicznymi głosami”, wypowiadającymi owe zaklęcia.

Głos Niedźwiedzia

Dziś wsiadłem do maszyny czasu. I przeniosło mnie do 1977 roku. Na studia, do akademika, gdzie miałem wielkie lampowe radio Eroica, na którym w każdy wtorek słuchałem Top 30 Radia Luksemburg, a z piątku na sobotę starałem się złapać American Top 40 prezentowaną przez Casey Kasema. No właśnie... Kilka tygodni temu wspominałem Go tutaj i Cinek podesłał mi linki do takiej listy. A w Amsterdamie podarował mi 3 dyski z notowaniem „American Top 20 with Casey Kasem”. Cinek – zrobiłeś mi dzień! Dziękuję...

Prawie jak w kinie - Warren Beatty: 80 urodziny

Kilka dni temu 80 urodziny świętował Warren Beatty. Jubileusz jest tym bardziej wyjątkowy, że w tym roku przypada również 50 rocznica premiery filmu Bonnie i Clyde Arthura Penna. 50- lecie tejże premiery postanowiła uczcić w tym roku sama Amerykańska Akademia Filmowa, wybierając Warrena Beatty oraz Faye Dunaway jako duet wręczający najważniejszego Oscara. Wszyscy pamiętamy jak to wręczanie się skończyło. Najważniejsze jest jednak to, że prawdziwa historia Bonnie Parker i Clyde' a Barrowa to dziś klasyka i obraz zaliczany przez wielu do grona najlepszych filmów w historii kina.

Guilty pleasures

Jest lato 1981 roku. Właśnie odkryłem, że słuchanie muzyki z radia i taśm odtwarzanych na magnetofonie ZK 140 to bardzo pochłaniające zajęcie. Skutecznie konkurujące z nielicznymi - poza szkołą - spotkaniami z rówieśnikami (z kopaniem w piłkę włącznie). To fakt, że w momencie, w którym "dopadła" mnie z mocą twórczość Electric Light Orchestra byłem trochę taki "alone in the universe". Nie wiem, jakie procesy zachodzą na linii muzyka-mózg-emocje, ale bezsprzecznie mają one wiele wspólnego ze schematem powstawania uzależnień.